Historia

Andrzej Stoch Symuniok urodził się 2 grudnia 1962 r. w Ustrzykach Dolnych. Jego ojciec wywodził się z Zębu, jednak w młodości nabył ziemię w Bieszczadach i tam się osiedlił. Tam też Andrzej spędził swoje dzieciństwo. Po ukończeniu szkoły podstawowej dostał się do zakopiańskiej „budowlanki” i zamieszkał u stryja w Zębie, później w internacie. Wtedy zaczął tańczyć i śpiewać w zespole Bartusia Obrochty i w „Budorzach”. Kiedy studiował etnografię na Uniwersytecie Jagiellońskim, był członkiem studenckiego zespołu Skalni. Po studiach wyjechał na krótko do Stanów, pracował jako nauczyciel w Maruszynie, potem w zakopiańskim Ośrodku Swojszczyzny, wreszcie, mieszkając już żoną Kasią w Nowym Targu – w Straży Granicznej.

Zginął tragicznie w wypadku samochodowym w Ostrowsku 23 października 2012r. Miał 50 lat. W pamięci górali pozostał jako wieloletni działacz Związku Podhalan, nauczyciel, wychowawca, oddany pracy społecznej, regionalista, instruktor tańca góralskiego. Był odtwórcą pierwszoplanowej roli Jaśka w operze góralskiej Juliana Reimschüssla „Jadwisia spod regli”. Niezapomnianym konferansjerem Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem i wielu innych imprez. Zasiadał w jury niezliczonych konkursów regionalnych. Współpracował z zespołem Regle, był reżyserem widowiska "Regle dla błogosławionego Ojca Świętego Jana Pawła II". Współtworzył wielki spektakl góralski „Ojciec Święty Jan Paweł II na Podhalu”.

W październiku 2010 r. założył góralski zespół „Młode Podhale” działający przy Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Targu. Swoim zamiłowaniem do folkloru „Ujek” zaraził wielu młodych ludzi. Był autorytetem i wzorem, ale jednocześnie przyjacielem, do którego przychodziło się z wszelkimi smutkami i radościami. Kiedyś na próbie obiecał, że na swoje 50 urodziny zatańczy na Góralskim Karnawale w Bukowinie Tatrzańskiej. Niestety nie zdążył…

Członkowie Młodego Podhala pożegnali Jędrka Stocha tymi słowami:

Zol ujku za Wami, syćka się smucimy...

Zdrowaśke do Matusie za Wos zanosimy.

Byłeście Nom Ojcem, byłeście wse z Nami,

My- Młode Podhale, płacemy za Wami!

Teroz kieście haniok, po tyj lepsej stronie,

bedzie z Wami syćko: śpiew, muzyka ,toniec!

Cas wartko przemijo, minom młode lata,

miniymy siy Boze syćka z Tego świata.

A kie się zyndziemy na Pańskiej polanie,

zaśpiewomy razem Bracio Podholaniy!

Trzy leluje kwitnom na mokryj dolinie.